Rak trzustki, to jeden z bardziej agresywnych nowotworów jamy brzusznej, budzący bardzo duże obawy. W powszechnym przeświadczeniu rak trzustki oznacza dla chorych wyrok, oznacza duże wyzwanie i generalnie postrzegany jest jako ten nowotwór, z którym niewiele da się zrobić. Rzeczywistość nie odstaje od tego powszechnego obrazu - mówi prof. dr hab. n. med. Andrzej Budzyński, Kierownik Oddziału Klinicznego Chirurgii Endoskopowej, Metabolicznej oraz Nowotworów Tkanek Miękkich Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.

Diagnostyka raka trzustki jest niezwykle skomplikowana. Ten rak w zasadzie nie ma wczesnych objawów; on może być zlokalizowany w różnych częściach trzustki. Najczęściej zlokalizowany jest w głowie - i tu wiodącym objawem może być żółtaczka, z tym, że to jest też objaw późny - mówi prof. dr hab. n. med. Andrzej Budzyński, Kierownik Oddziału Klinicznego Chirurgii Endoskopowej, Metabolicznej oraz Nowotworów Tkanek Miękkich Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.

Generalnie rak trzustki jest nowotworem powodującym wiele kłopotów i bardzo frustrującym; trudne jest podjęcie decyzji o leczeniu, trudne jest postawienie rozpoznania. Zabiegi operacyjne w raku trzustki uchodzą za najbardziej złożone zabiegi i, niestety, dość często wikłające się - mówi prof. dr hab. n. med. Andrzej Budzyński, Kierownik Oddziału Klinicznego Chirurgii Endoskopowej, Metabolicznej oraz Nowotworów Tkanek Miękkich Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.